Nie sposób wymienić wszystkich aktywności Zielonej Szkoły . Szkolne ławki zamieniliśmy na koce a szkolne korytarze na leśne drogi. Codziennie budził nas dźwięk trąbki i Pan Tomek. To był znak, że trzeba się śpieszyć na poranną gimnastykę prowadzoną przez Panią Grację. Prawda jest taka, że zawsze ktoś zaspał. Następnie śniadanie i zajęcia edukacyjne. Powstawały tu leśne ludki, mandale przyrodnicze, malowane kamyczki, upominki dla mamy. Podczas wspólnych spacerów dowiedzieliśmy się dużo o otaczającej nas przyrodzie, ale też i o nas samych.
Wszyscy uczestnicy spisali się na medal, więc takie pamiątkowe medale otrzymali. Dla wielu był to pierwszy samodzielny wyjazd i dla nich podwójne brawa.
Zielona Szkoła nie udałaby się bez wspaniałych nauczycieli, którzy podjęli się tego zadania. Dziękuję za współpracę, ogromne zaangażowanie nauczycielom (kolejność alfabetyczna): Tomaszowi Demczukowi, Agnieszce Jakubowskiej, Annie Kałużnej, Barbarze Królikowskiej, Pawłowi Leciejewskiemu, Gracji Maciejczak, Marii Sokulskiej.
Oprac. J. Lipnicka